Stocznia Gdańska jest niezwykle fotogeniczna

I właśnie żeby mieć taki klimat na swoich zdjęciach, Anna i Michał zapragnęli zrealizować plener w Stoczni Gdańskiej… Cóż – marzenia się spełnia 🙂 Przede wszystkim zależało nam na nadaniu tej sesji industrialnego sznytu.

Dlatego też szukaliśmy jakiegoś miejsca, gdzie będziemy mogli użyć za tło ściany z cegieł, drewnianych drzwi z odłażącą farbą. Dobrze było by też złapać jakieś kontenery, skrzynie no i obowiązkowo charakterystyczne dla stoczni i całego Gdańska żurawie.

Teren i budynki są ogromne

Obecnie nie jest to jednak jeden organizm. Na przestrzeni lat i wydarzeń miejsce to podlegało wielu zmianom i obecnie część budynków grozi zawaleniem, wielu już nie ma. Jeden olbrzymi zakład został zastąpiony wieloma mniejszymi. Przestrzeń jest też coraz częściej wykorzystywana na inne, nieprzemysłowe cele.

Między innymi z tych powodów wejście na ścisły teren stoczni jest dość trudne i może być niebezpieczne. Na szczęście do złapania odpowiedniego klimatu sesji nie potrzeba aż tak wiele. Część przestrzeni została zaadoptowana do celów rekreacyjnych.

Takim miejscem jest Ulica Elektryków

Mieści się przy niej między innymi klub B90, są czerwone fotele ze starych miejskich autobusów, szpule po kablach, konstrukcja ze stalowych kontenerów. Są stare ściany, cegły, drewno. Jednym słowem dokładnie to czego szukaliśmy i każdemu, kto też chciałby zrobić sobie plener w Stoczni Gdańskiej mogę ze spokojem polecić ten zakątek. Miejsca jest wystarczająco dużo jak na potrzeby fotografa. W zupełności wystarczy na rozwinięcie fotograficznych pomysłów i zrobienie ciekawych kadrów. Jak nam wyszło – widać powyżej. A jeśli chcesz to tu możesz zobaczyć inny industrialny plener ślubny.

Plener w Stoczni Gdańskiej

Wyślij zapytanie