fbpx

Magia Polskich gór przyciąga przez cały rok

Ta jesień była niesamowita. Nie mogłem się doczekać aż zrealizuję jedno z moich marzeń – plener ślubny w górach. Po raz pierwszy w tym roku obdarowały mnie możliwością podziwiania ich oblicza miesiąc wcześniej, w październiku. Zobaczyłem je wtedy w wyjątkowej odsłonie.

Zbocza malowane były złocistymi odcieniami liści, a bezchmurne, intensywnie błękitne niebo i wyjątkowa na tę porę roku temperatura dopełniały uczucie błogostanu. Wiedziałem, że za miesiąc znów tu będę. I bardzo chciałem, żeby na tą sesję zdjęciową było choć trochę tak jak wtedy. I nie rozczarowałem się. Gdy dotarłem tu ponownie, znów było pięknie.

Plener ślubny w Górach czerwień wschodu słońca otula światłem pozującą parę młodą

ciepłe światło pierwszych promieni słońca na Plenerze ślubnym w Górach fotograf Gdańsk Rafał Kowalski

Plener ślubny w Górach z purpurowym niebem malującym się w tle za panną młodą

zalotne spojrzenie panny młodej stojącej na wielkim kamieniu pośrodku górskiej polany

Kto rano wstaje, ten…. może podziwiać wschody słońca

Doświadczanie wschodu słońca nad szczytami to coś absolutnie magicznego. Zaczyna się od momentu kiedy noc ustępuje szarościom, a te z kolei przechodzą w niebieskości, purpurę i czerwień, która ostatecznie przechodzi w intensywnie ciepły pomarańcz. Pobudka nie należała do łatwych, 4:30. Potem krótki przejazd z kwatery na parking przed wejściem na szlak. I godzina drogi pieszo na Rusinową Polanę. Szło się całkiem przyjemnie, choć na początku jedynie przy świetle latarki. Ciepła kurtka, wygodne buty. Nie wiem czy tak samo bym na to patrzył będąc Panią Młodą i idąc w sukni ślubnej. Podziwiam za Was każdym razem za wytrwałość. Panów Młodych również, bo marynarka zarzucona na cienką koszulę to też ubiór daleki od zapewnienia komfortu termicznego.

Plener ślubny w Górach - świeżo poślubieni małżonkowie pozują siedząc na wielkim kamieniu

Zakochani tuż przed czułym pocałunkiem na Plenerze ślubnym w Górach

długi rozłożysty welon pięknie komponuje się na fotografii ślubnej z pleneru w górach

Plener ślubny w Górach – co daje?

Plener ślubny w Górach jest wyjątkowo poruszającym przeżyciem. W jednym miejscu byłem świadkiem uczucia dwojga ludzi na tyle gorącego, że wystarczyło do przezwyciężenia listopadowych temperatur. I dodatkowo do naładowania naszych akumulatorów zapałem do działania. Przestrzeń i majestat gór kontrastował z kruchością człowieka. Trudno o tym pisać, trzeba to przeżyć…

Plener ślubny w Górach spacer po Rusinowej Polanie fotograf ślubny Rafał Kowalski

będę Cię nosił na rękach - chyba każdy kiedyś to obiecywał

czuły pocałunek nownożeńców na plenerze ślubnym na Rusinowej Polanie

Na plenerze ślubnym pannie mlodej oczy śmiały się do jej ukochanego

Plener ślubny w Górach - spacer w objęciach na tle górskich szczytów

onieśmielony pan młody trzyma za ręce swoją małżonkę

górska sceneria jest wyjątkowym tłem do ślubnych sesji zdjęciowych

powiewający na wietrze długi welon panny młodej na fotografii ślubnej

portret dumnego pana młodego na górskiej polanie na tle szczytów gór

na Plenerze ślubnym w Górach bywa chłodno i trzeba wtulić się w ciepły kożuch

uśmiechnięty pomimo chłodu pan młody Plener ślubny w Górach fotograf Gdańsk Rafał Kowalski

portret pary mlodej na górskiej polanie na tle strzelistych świerków

Jeśli Ci się spodobało, to koniecznie zobacz jeszcze jedną sesję ślubną w Tatrach.