Magia Polskich gór przyciąga przez cały rok
Ta jesień była niesamowita. Nie mogłem się doczekać aż zrealizuję jedno z moich marzeń – plener ślubny w górach. Po raz pierwszy w tym roku obdarowały mnie możliwością podziwiania ich oblicza miesiąc wcześniej, w październiku. Zobaczyłem je wtedy w wyjątkowej odsłonie.
Zbocza malowane były złocistymi odcieniami liści, a bezchmurne, intensywnie błękitne niebo i wyjątkowa na tę porę roku temperatura dopełniały uczucie błogostanu. Wiedziałem, że za miesiąc znów tu będę. I bardzo chciałem, żeby na tą sesję zdjęciową było choć trochę tak jak wtedy. I nie rozczarowałem się. Gdy dotarłem tu ponownie, znów było pięknie.
Kto rano wstaje, ten…. może podziwiać wschody słońca
Doświadczanie wschodu słońca nad szczytami to coś absolutnie magicznego. Zaczyna się od momentu kiedy noc ustępuje szarościom, a te z kolei przechodzą w niebieskości, purpurę i czerwień, która ostatecznie przechodzi w intensywnie ciepły pomarańcz. Pobudka nie należała do łatwych, 4:30. Potem krótki przejazd z kwatery na parking przed wejściem na szlak. I godzina drogi pieszo na Rusinową Polanę. Szło się całkiem przyjemnie, choć na początku jedynie przy świetle latarki. Ciepła kurtka, wygodne buty. Nie wiem czy tak samo bym na to patrzył będąc Panią Młodą i idąc w sukni ślubnej. Podziwiam za Was każdym razem za wytrwałość. Panów Młodych również, bo marynarka zarzucona na cienką koszulę to też ubiór daleki od zapewnienia komfortu termicznego.
Plener ślubny w Górach – co daje?
Plener ślubny w Górach jest wyjątkowo poruszającym przeżyciem. W jednym miejscu byłem świadkiem uczucia dwojga ludzi na tyle gorącego, że wystarczyło do przezwyciężenia listopadowych temperatur. I dodatkowo do naładowania naszych akumulatorów zapałem do działania. Przestrzeń i majestat gór kontrastował z kruchością człowieka. Trudno o tym pisać, trzeba to przeżyć…
Jeśli Ci się spodobało, to koniecznie zobacz jeszcze jedną sesję ślubną w Tatrach.
Piękna gra kolorów, uczuć i emocji 🙂 Polskie góry to jedno z miejsc, które zachwycają niezależnie od pory dnia i roku. Świetnie, że Twoje pary wybierają je na miejsce swoich sesji.
Dzięki za miłe słowa Łukaszu 🙂